Co zrobić z niedojrzałymi pomidorami?

31. 10. 2023

W tym roku lato trochę się przeciągnęło. Nikt nie spodziewał się, że już w październiku czeka nas letnia pogoda z temperaturami powyżej 20°C. Dlatego też w wielu ogródkach pomidory dojrzewają do dziś, choć w poprzednich latach były już dawno zerwane i skonsumowane. Jeśli jednak meteorolodzy się nie mylą, już w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się pierwszych przymrozków, dlatego konieczne jest szybkie zebranie ostatniego plonu. Ale co z pomidorami, które nie dojrzały?

Jedzenie zielonych pomidorów nie jest dobrym pomysłem. Niedojrzałe pomidory zawierają trującą solaninę, która ulega rozpadowi podczas dojrzewania. Jeśli nadal chcesz spożywać zielone pomidory, nie powinieneś jeść nie więcej niż 100 g dziennie, a dzieci i kobiety w ciąży najlepiej, aby w ogóle ich nie jadły.

Substancje trujące zawarte w pomidorach można częściowo zniwelować w wyniku obróbki cieplnej, ale nigdy nie ulegają one całkowitemu rozkładowi, dlatego nawet pomidory poddane obróbce cieplnej powinny być spożywane jedynie w ograniczonych ilościach. Można spróbować np. pokroić je w plastry o grubości 5 mm, przyprawić, zawinąć i usmażyć jak sznycel. Z tego powstaną doskonałe kanapki.

Jednak bezpieczniej jest pozwolić pomidorom dojrzeć. Najczęstszym sposobem jest umieszczenie pomidorów na przykład na parapecie wystawionym na słońce, gdzie będą stopniowo dojrzewać. Innym sposobem jest ułożenie pomidorów w jednej warstwie w pudełku i przechowywanie w ciepłym miejscu. Dojrzewanie można przyspieszyć dodając do pomidorów dojrzałe jabłko lub banana. Dojrzały owoc uwalnia etylen, który powoduje dojrzewanie owoców, które mają z nim kontakt.

Czy wiesz, że niektóre supermarkety rutynowo przechowują niektóre niedojrzałe owoce i w razie potrzeby pozwalają im stopniowo dojrzewać, aby móc je sprzedawać w sposób ciągły? Używają etylenu jako wyzwalacza dojrzewania.

Możesz także pozwolić pomidorom dojrzeć „po włosku”. Wyrwij rośliny wraz z korzeniami lub przytnij je tuż nad ziemią. Oderwij wszelkie suche lub zainfekowane liście, a następnie zawieś całą roślinę do góry nogami w miejscu, w którym nie zamarznie. Na przykład w szklarni lub w garażu. Następnie pomidory będą stopniowo dojrzewać i będą idealne do konsumpcji.