Jak zabezpieczyć szklarnię na zimę? Praktyczne wskazówki!

04. 01. 2024

Jak zabezpieczyć szklarnię na zimę? Praktyczne wskazówki!

Zimowa aura może być nieprzewidywalna. Choć w ostatnich latach zimy są zdecydowanie cieplejsze niż 20 lat temu, to od czasu do czasu obfite opady śniegu potrafią zaskoczyć, zwłaszcza użytkowników dróg, powalając drzewa lub niszcząc linie energetyczne. Mokry, a co za tym idzie ciężki śnieg, może wyrządzić sporo szkód nawet w ogrodach.

Bardziej doświadczeni ogrodnicy wiedzą co w takim przypadku robić i np. podpierają gałęzie drzew na zimę i regularnie strząsają z nich śnieg. Miejsce na które szczególnie należy zwrócić uwagę w ogrodzie w zimie jest szklarnia. Świeżo padający śnieg nie musi oznaczać zagrożenia, jednak już jego niewielka, mokra warstwa może zniszczyć nawet najtrwalsze konstrukcje. Zepsutej przez opady śniegu szklarni zazwyczaj nie da się już naprawić, co generuje dodatkowe, niepotrzebne koszty w przypadku konieczności zakupu nowej konstrukcji.

Gęstość śniegu może wynosić od około 70 do 300 kg na m3. Jego drobna i świeża warstwa niekoniecznie musi zniszczyć szklarnię, ale jeśli napada go około 25 cm, może ważyć nawet 80 kg na metr kwadratowy. Dla mniejszej szklarni ogrodowej o powierzchni 6 m2 oznacza to ładunek prawie pół tony śniegu! Dla nieco większej szklarni może być obciążeniem, jakby na jej dachu stał zaparkowany mały samochód osobowy.

W szklarniach poliwęglanowych taki ciężar może spowodować oderwanie paneli od ram. W takim przypadku istnieje szansa na zakup nowych paneli i naprawę szklarni, jednak nawet szklarnie wyłożone szkłem mogą nie wytrzymać ciężaru śniegu. Kilkusetkilogramowy ciężar może zniszczyć nawet bardzo wytrzymałe konstrukcje stalowe, dlatego z pewnością nie warto czekać, aż szklarnia przejdzie test zimowy bez szwanku.

Podstawową profilaktyką jest regularne usuwanie śniegu z dachu szklarni. Ostrożnie usuń śnieg za pomocą odpowiednich narzędzi, aby jej nie uszkodzić, jeśli to możliwe, użyj na przykład mioteł, a odpowiednie mogą być również łopaty do śniegu z dachu, które mają gumową krawędź. W przypadku mniejszych szklarni można zastosować np. plastikową łopatę z gumową krawędzią.

Największe obciążenie bierze na siebie belka w kalenicy dachu i nawet stosunkowo niewielki ładunek może ją ugiąć. Kiedy zostanie naruszona belka, cała szklarnia zaczyna się uginać, traci stabilność i może się zawalić. Można temu uniknąć, podpierając kalenicę dachu odpowiednią belką na zimę, jednak systematyczne usuwanie zalegającego śniegu wydaje się rozsądniejsze.

Równie ważne jest sprawdzenie wszystkich połączeń, dokręcenie śrub i wymiana tych skorodowanych przed zimą.

Ważne jest, aby niczego nie zaniedbać. Tylko wtedy będziesz mógł cieszyć się nowymi zbiorami ze swojej szklarni wraz z nadejściem wiosny.

Czy ten artykuł był dla ciebie interesujący?
Udostępnij.




Może Cię zainteresować